Archiwum październik 2015


paź 31 2015 Z Pamiętnika młodej mamy.
Komentarze: 0

Z pamiętnika młodej mamy.... 

Mamą zostałam w młodym wieku , mam zaledwie 19 lat. Nie załuję , mam cudowną córkę , która ma już 5 miesięcy... 
Życie potoczyło się tak , a nie inaczej. 
Mniejsza... 
Bycie mamą to moim zdaniem zawód na pełen etat. Cieżko o chociaż pięć minut dla siebie... cóż A. nie prosiła się sama na świat... Ja i K. jej w tym pomogliśmy. 
Ale ile bym dała za chwile samotności. 
Najbardziej dręczy mnie to, że nie mam wsparcia od K. .
Twierdzi, że to jest nie realne, że jestem zmęczona " ZAJMUJĄC SIĘ TYLKO DZIECKIEM " . 
Od narodzin A. zmienił się o 360 * .

Cóż , chyba taki mój los. 


Przed porodem wszyscy opowiadali , że macierzyństwo to takie piękne doświadczenie. 
jak dla mnie KŁAMALI. 
Mam po dziórki w nosie brudnych pampersów, wymiocin , płaczu , wstawania po nocach , wyrywanych włosów i sterty obślinionych , poplamionych ubranek. 



Wiem, że brzmi to dziwnie ... chciałabym czasem cofnąć czas. 

Ale ciągle krąży mi po głowie zasadnicze pytanie 

" CZY POTRAFIŁABYM JUŻ ŻYĆ BEZ MOJEJ CÓRKI ? "

Ciągle zadaje se te pytanie , i ciągle jednakowo na nie odpowiadam ... 
Nie mogłabym już bez niej żyć... to właśnie jej uśmiech daje mi siłę do starań, walki i całej reszty naszego ludzkiego głupkowatego życia. 
To ona .. już w pierwszej chwili swojego życia ... 
Sina , obklejona jakimś śluzem , z wykręconym noskiem stała się moim sercem , które na widok tego brzydkiego kaczątka zabiło mocniej. 

Nie przecze , że mam ochotę ją wyłączyć na 10 min chociaż , ale kocham ją nad życie . 


Dobra pora uciekać spać ... 
Nie wiem czy ktokolwiek to przeczyta , ale zrobiło mi się jakoś lżej . 
Moze jednak do tobry pomysł by przewalać swoje myśli na " kartkę papieru "